The Wars To Come

Cycki, trupy i wojny, a więc wszystko po staremu, czyli o pierwszym odcinku piątego sezonu “Gry o Tron” słów kilka.

Nie da się ukryć, że premiera piątego sezonu „Gry o Tron” zaowocowała w niemały skandal. Cztery odcinki wyciekły do netu (ponoć w nie najgorszej jakości) przed oficjalnym nocnym świętem każdego fana serii. Tak więc sieć jest „dark and full of spoilers” i trzeba uważać gdzie się zagląda. Inna sprawa, że fabuła tego sezonu jest mieszanką dwóch ostatnich książek Martina a i chodzą słuchy, że im dalej w odcinki tym więcej zobaczymy wydarzenia, które jeszcze nie zostały napisane przez autora „Pieśni Lodu i Ognia” za to są już w scenariuszu epizodów nad którymi czuwa. Co do samej zawartości „The Wars To Come” to zostały nam zarysowane nowe wątki, kilka rzeczy sobie przypomniałem, zdałem sobie też sprawę za co tak naprawdę lubię ten tasiemiec, w którym właściwie wszystko skupia się na seksie, morderstwach, wojnach i knuciu każdy przeciwko każdemu. 

Game-of-Thrones-Wars-to-Come-645x370[1]

Tyrion, chłopie ogarnij się. Nie mam zamiaru patrzeć przez cały sezon jak chlejesz i rzygasz. 
(więcej…)